Porty lotnicze w Lublinie Rzeszowie wstrzymały dzisiaj nad ranem prace operacyjną. Był to efekt działań sił powietrznych Polski i sojuszników NATO w polskiej przestrzeni powietrznej. Tuż po 7:34 Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała, że porty wznowiły prace.
Nocny atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę m, w tym zachodzie tereny, wywołał poderwanie polskich i sojuszniczych myśliwców. Przed godz. 05:00 pojawił się komunikat Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, które poinformowało o rozpoczęciu operowania w polskiej przestrzeni powietrznej samolotów lotnictwa taktycznego Polski i państw-członków NATO. Nad polskim niebem zaczęły operować dyżurne pary myśliwców i samolot wczesnego ostrzegania.
Działania prewencyjne wojska wywołały efekt zamknięcia operacyjnego dwóch portów lotniczych we wschodniej Polsce. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała, że do momentu zakończenia pracy lotnictwa taktycznego operacji nie realizują lotniska w Lublinie i Rzeszowie. Działanie agencji żeglugowej umotywowane jest “zapewnieniem swobody działania lotnictwa wojskowego”.
Lotniska w Lublinie i Rzeszowie wróciły do normalnej pracy po godzinie 7:30. PAŻP poinformował w serwisie X, że "Działania lotnictwa wojskowego zostały zakończone. Lotniska w Lublinie i Rzeszowie są ponownie otwarte". Przerwa operacyjna nie była więc zbyt długa.
To kolejny raz, kiedy polskie lotniska zostają zamknięte, a powodem jest atak Rosji na Ukrainę.
Na początku września zachowawczo zamknięto operacyjnie lotnisko w Warszawie, Modlinie, Lublinie i Rzeszowie, aby również ułatwić pracę wojskowym myśliwcom, które przechwytywały rosyjskie drony, które nadleciały nad Polskę.
30 października pracę wstrzymały lotniska w Lublinie i Radomiu.